Dzień dobry.
Odbyłam dzisiaj wycieczkę na Modyń – wchodziłam żółtym szlakiem od strony Łącka. Postanowiłam do Państwa napisać, ponieważ na pewnym odcinku szlaku oznaczenia na drzewach są zamalowane i nie wiem, czy Państwo o tym wiedzą, czy może jest to czyjś żart.
Chodzi o ostatni odcinek, tuż przed złączeniem się szlaku żółtego z niebieskim (w załączniku screen mapy). Jest tam niewielkie rozwidlenie – na ścieżce w prawo leżą zwalone drzewa, na drzewie wisi tabliczka „Teren prywatny”, nie ma żadnych oznakowań szlaku. Natomiast na ścieżce w lewo na drzewach są znaki, ale dość 'dziwne’ – dwa zewnętrzne paski są żółte, a w środku biały. Tych znaków ktoś namalował kilka na długości może 100 metrów.
Długo zajęło nam odnalezienie się i zastanawianie, o co chodzi, aż w końcu dopatrzyłyśmy, że na tym rozwidleniu oznaczenia żółtego, a dalej także niebieskiego szlaku są zamalowane.
Po kilkudziesięciu metrach oznaczenia żółte/niebieskie znów się pojawiają i dochodzi się do szczytu.
Chciałam Państwa o tym poinformować, bo sprawiło nam to dzisiaj pewną trudność, którą szczęśliwie pokonałyśmy, ale jeśli ten odcinek jest naprawdę czyimś „terenem prywatnym”, to może warto umieścić jakieś informacje dla turystów?
Generalnie cały wcześniejszy odcinek żółtego szlaku jest bardzo dobrze oznakowany, szło się naprawdę z dużym komfortem i poczuciem bezpieczeństwa, dziękujemy i gratulujemy 🙂
Pozdrawiam serdecznie.
Agnieszka L.