W dniach 29-30.03.2014 KTN PTTK O/Beskid zorganizowała krótkie wycieczki narciarskie w Tatry Zachodnie w rejonie Rohaczy. W dolinach było już fioletowo od krokusów, a w wyższych partiach gór panowały doskonałe warunki pogodowe. Świetny firn wynagradzał brak ciągłej pokrywy śniegowej. Wędrowano w okolicy Doliny Spalonej, Smutnej, Rohackiej i Łatanej. W wyjazdach uczestniczyli: Jadwiga Krokowska, Marek Buda, Piotr Piwowar i Edward Borek.

Od Doliny Łatanej na grzbiet Szyndlowca można wyjść stromym Wilczym Żlebem

Na Szyndlowcu poruszanie uatrakcyjniają pola kosówki

Na Zabracie odsłaniają się rewelacyjne widoki na Rohacze

Po pokonaniu progu nad Doliną Rohacką dalsza wędrówka Doliną Spaloną jest bardzo łatwa

Nad Rohackimi Stawami panowała niczym nie zmącona cisza

Na tle Wyżniego Stawu Rohackiego Piotrek wyglądał nieco skromnie

Widok z Doliny Rohackiej na otoczenie Doliny Smutnej

Z Rakonia prowadził łatwy, przyjemny zjazd szerokim grzbietem opadającym na Zabratową Przełęcz

Ze zjazdu roztaczał się pyszny widok na zawieszoną pod Trzema Kopami Dolinkę Rohackich Stawów

Wędrówkę Zabratowym grzbietem zamykał mur Wołowca i Rohaczy

Z Zabratu roztaczał się widok na trasę wycieczki

Do Doliny Łatanej sprowadzał stromy Szyndlowy Żleb

Firn zalegający w żlebie oraz 1 stopień zagrożenia lawinowego umożliwiały bezpieczny i przyjemny zjazd

Szyndlowy Żleb opada do Doliny Łatanej stromym, ale pozbawinym progów żlebem

A na polanach w dolinie pełnia wiosny z kwitnącymi krokusami, latającymi motylami i śpiewającymi ptakami