11-12 listopada Jura Krakowsko-Częstochowska

11-12-11-2017 r. Jura Krakowsko-Częstochowska
11-11-2017 r.
Długość trasy 18 km. 800 m.
Czas ruchu 4 godz. 32 min
Czas odpoczynku 2 godz. 34 min
Całkowity czas wycieczki 7 godz. 06 min.
Średnia prędkość ruchu 4,1 km/godz.
Suma podejść 495 m. suma zejść 464 m.
12-11-2017 r.
Długość trasy 16 km. 630 m.
Czas ruchu 3 godz. 57 min
Czas odpoczynku 2 godz. 12 min
Całkowity czas wycieczki 6 godz. 09 min.
Średnia prędkość ruchu 4,2 km/godz.
Suma podejść 381 m. suma zejść 288 m.
Dane z GPS Tadeusz Maciaś

Koło Grodzkie PTTK na jurajskich drogach i bezdrożach

Już od kilku lat listopadowy długi weekend (choć w tym roku wyjątkowo krótki) Koło Grodzkie PTTK Oddział „Beskid” w Nowym Sączu poświęca na wycieczki o raczej krajoznawczym niż górskim charakterze. Innym zwyczajem stało się też przemierzanie szlaków dalekobieżnych. Jak pogodzić te dwie tradycje? Odpowiedź jest prosta! Szlak Orlich Gniazd.

Liczy on ponad 160 kilometrów i prowadzi z Krakowa do Częstochowy. Pełno na nim malowniczych skałek, jaskiń, zabytkowych sanktuariów i przede wszystkim tytułowych orlich gniazd czyli warowni z czasów Kazimierza Wielkiego. Nasze Koło rozpoczęło wędrówkę nim w ubiegłym roku. Wówczas udało się w ciągu trzech dni przejść odcinek z Częstochowy do Bobolic. W tym roku rozpoczęliśmy od zwiedzania zrekonstruowanego zamku w Bobolicach by następnie powędrować przez pełną fantastycznych form skalnych górę Zborów do Morska gdzie w szybko zapadającym listopadowym mroku udało się jeszcze dojrzeć ruiny zamku „Bąkowiec” . Przy latarkach docieramy do Piaseczna gdzie kończy się pierwszy etap tegorocznej jurajskiej wędrówki. Mimo fatalnych prognoz (orkan „Marcin”) pogoda w tym jak i następnym dniu okazała się sprzyjająca i obeszło się bez użycia peleryn i parasoli. Jeszcze raz potwierdziło się, że meteorolodzy to nie saperzy, a na nasze wycieczki warto jechać nawet gdy zapowiadają ulewy, wichury i śnieg.
W niedzielę uczestnicy listopadowej wyprawy pokonali odcinek z Piaseczna do Podzamcza oglądając po drodze Okiennik Wielki ( jak sama nazwa wskazuje jest to skałka z oknem, istnieją przypuszczenia, że w średniowieczu była na niej warownia), bunkry z czasów II wojny światowej w Żerkowicach i na Suchym Połciu, rekonstrukcję grodziska na górze Birów ( tylko z zewnątrz ponieważ w listopadzie obiekt jest nieczynny). Odcinek między Karlinem a Podzamczem zapadnie wędrowcom w pamięci również z powodu jego „plażowego” charakteru – piasek miejscami sięgał powyżej kostek. Zwieńczeniem udanej wyprawy było zwiedzanie malowniczych ruin zamku Ogrodzieniec. Do zobaczenia na Szlaku Orlich Gniazd w przyszłym roku!

 W. Godek

Zdjęcia i wizualizacja trasy Krystyna WiewióraJura

Zdjęcia Grażyna Jabłońska